zbliżały się moje urodziny. dostał sto złotych od mamy na prezent dla mnie. mówił mi, jakie on ma wielkie długi, więc pozwoliłam mu oddać je po części, co równoważyło się z wiele tańszym prezentem, ma którym kompletnie mi nie zależało. jednak żałuję tego kroku, bo tak naprawdę pieniądze wydał na imprezę, papierosy i tą blond dzi.wkę.
|