Optymizm? Odjechał razem z Tobą. Szczęście? Ty jesteś całym moim szczęściem. Powiedzmy sobie szczerze. Zabrałaś mi serce. Bo nie czuje już nic. Żadnych emocji. Tylko mózg obsesyjnie myśli o Tobie i o wszystkim co wraz z Tobą zniknęło. Z człowieka już niewiele pozostało. Śmieje się bo inni się śmieją. Śpię bo inni śpią. Gdzie tu zdrowy rozsądek zapytasz? On też oszalał z miłości do Ciebie...
|