Powinnam iść spać, ale jestem zbyt leniwa, żeby ruszyć dupę.
Zamiast tego wciąż zadręczam się tym, że jest tak późno, że jestem okropna, że nic mi się nie chce, że nie mam planów na przyszłość, że robię zdecydowanie zbyt mało w kierunku mojego rozwoju intelektualnego...
że powinnam:
A) coś zrobić ze swoim życiem
B) skończyć z nim.
Ale się boję.
I koło się zamyka
|