Jest inny sposób, by przetrwać to współzawodnictwo. Sposób, o którym nikt nigdy wcześniej nie wspomniał. Ten, którego trzeba się nauczyć samemu. Zasada piąta: Tu w ogóle nie chodzi o wyścig. Nie ma wygranych i przegranych. Zwycięstwa liczy się ilością ocalonych żyć. I raz na jakiś czas, jeśli jesteś bystra, życie które ocalisz może być twoim..
własnym.
|