Gdy to czytam czuję, że przerysowuje jej obraz. Możliwe,iż miłość sprawiła że oślepłem, nie dostrzegając jej wad. Może twa cera jest po prostu jasna na skutek braku słońca, twe rumieńce wynikiem wysiłku a smak Twych ust wynikiem częstego używania pomadki. Czyż nie tak byłoby prościej ? Łatwiej pogodzić się z czyjąś stratą jeśli wierzysz w to, że to nie anioł,bóstwo tylko zwykły człowiek popełniający błędy i często sprawiający ból ?
|