Dzień dobry....Poproszę szczęście na patyku.
-Ile płacę?
-nieprzespane noce, trochę straconych nadziei,
tuzin momentów załamania,parę miesięcy tęsknoty,
2 lata oczekiwań,trochę bólu i dużo łez.
-Aż tyle za odrobinę szczęścia?
To ja dziękuję, przyjdę innym razem....
|