dobra okej. nigdy nie mówiłeś, że będziemy razem, ale do kurwy nędzy myślałam, że codzienne spotkania, całusy, przytulania, SMS-y o treści "uwielbiam Cię" do czegoś zobowiązują. nie wiedziałam, że teraz po 7 miesiącach zostawia się dziewczynę z dnia na dzień pisząc "sorry laska, poznałem inną". jeśli tak teraz wygląda miłość, to ja dziękuję, postoję.
|