Umarłam dziś.!:(To najokrutniejsza śmierć na świecie ... polega na bolesnym rozrywaniu serca nagle i bez znieczulenia. A to biedne serce pełne miłości do NIEGO do osoby która mówiła że KOCHA NAD ŻYCIE pęka na... milion krwawiących cząstek z których każda kocha jednakowo. A motylki w brzuchu kiedyś szalejące na JEGO widok teraz siłą wyrywają się z mojego brzucha , krzycząc że 'teraz lecą do NIEJ...' Skrzydła, które niosły mnie do Niego na każde wezwanie, odpadły...leżą w kącie i szepcą 'już Cię do Niego nie poniesiemy' ... A AMOREK chowa łuk za plecami, spuścił głowę i łka..." Wioluś chybiłem przepraszam" Moje dłonie ... kiedyś pragnące GO dotykać teraz drżą...Oczy - do dziś zapatrzone w ukochanego - bez końca toną we łzach. Usta... pragnące Jego pocałunków dziś tkwią w zacisku oblewane słonymi łzami...Nogi które same prowadziły mnie do NIEGO dziś odmawiają posłuszeństwa mówiąc 'nie idź! On jest z Nią' Głowa pełna Jego, pęka prosząc...wynoś się z każdego zakamarka z każdej myśli. C.D.N
|