Odszedłeś do nieba, bo nie dostałeś tego, co było Ci potrzeba. Matczynna miłość grała główną rolę, lecz przepadła gdzieś na ziemskim padole. Teraz wszystko się zmieniło, cierpienie i smutek w jedność się złączyło. Niby Ci jest dobrze, bo ból daleko odszedł, ale serce me zranione jest tęsknotą przepełnione. Śnić po nocach będe... wspomnieniami wracać i jak trzeba będzie zawszę będe płakać.
|