Zranił Ją. Prawie zniszczył Jej świat. Za bardzo bał się jej reakcji by spotkać się i przeprosić. Bał się spojrzeć jej w oczy w obawie, że zobaczy w nich nienawiść. Bał się, że nie będzie wiedział co powiedzieć. Bał się, że jeśli się z Nią spotka, powie coś nie tak i więcej się do niego nie odezwie. Czy to znaczy, że był tchórzem? A może dalej Ją kochał? I może On też wierzył że KIEDYŚ los ich połączy...'
|