choć próbowała, nie umiała ukryć swojego smutku. nie potrafiła dusić tego cały czas w sobie. jej bliżsi zauważyli już, że coś z nią nie tak. nie była taka jak kiedyś. radosna, wesoła, uśmiechnięta od ucha do ucha. powtarzali jej, że w końcu zapomni o tym draniu, że to on powinien żałować. ona wiedziała... wiedziała o tym doskonale. ale dlaczego oni nie potrafili zrozumieć, że ona tego drania nadal bezgranicznie kocha?!
|