"Udawało jej się przewyciężać swoje małe słabości,
ale poniosła klęskę w sprawach ważnych.
Roztaczała wokół aurę kobiety niezależnej,
choć rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie.
Była w różnych miejscach, gdzie zwracała na siebie uwagę,
ale noce z reguły spędzała samotnie [...],
patrząc na rozregulowany telewizor.
W oczach przyjaciół uchodziła za wzór godny naśladowania,
traciła większość swojej energii,
usiłując być zawsze na miarę takiego obrazu siebie,
jaki sama stworzyła.
Z tego właśnie powodu nie miała już dość siły,
by być sobą- dziewczyną,
która tak jak wszyscy ludzie na świecie,
potrzebowała do szczęścia innych.
Ale tych innych było tak trudno zrozumieć!
Reagowali w sposób nieprzewidywalny,
chowali się za murami obronnymi i
jak ona okazywali obojętność wobec wszystkiego.
|