Chciałabym mieć szczęśliwą rodzine, gdzie mama z tatą siedzieliby w zimowe wieczory razem przy kominku. Chciałabym mieć przyjaciółkę, na którą mogłabym zawsze liczyc, z którą mogłabym iść na zakupy, na impreze, ale również razem siedzieć i ryczeć. Chciałabym mieć ekipę, z którą mogłabym wyjeżdzać na wakacje i robić domówki. A na końcu chciałabym mieć chłopaka, który by mnie kochał taką jaka jestem i, z którym mogłabym o wszystkim porozmawiać. Na szczęście za marzenia nie karają... /brydzka
|