Staliśmy, całowaliśmy się, a ja tak po prostu, bez żadnego skrępowania mogłam się do Ciebie przytulić. Zrobiłam to, a Ty przytuliłeś się do mnie, całując mnie po szyi. Powiedziałam, że tam mam łaskotki, to się uśmiechnąłeś. Delikatnie gładziłeś po plecach, tego mi było trzeba.. Po rozstaniu z chłopakiem, nie mogłam sobie z tym poradzić, a Ty po prostu się zjawiłeś i jakbyś pstryknął palcem.. Wszystko zniknęło. Cały żal, smutek, że nie mogę z nim być. Ty stałeś się ważny, reszta jakby zginęła. Zacząłeś się liczyć dla mnie, bardziej niż ja sama. A wszystko w tę jedną noc | by kingusisia
|