-nie możesz mi zagwarantować, że wrócisz... być może wrócisz ale czy do mnie? nie jesteś w stanie dać mi gwarancji. - kochanie... daję Ci na to taką gwarancję jak na to ,że zaraz złapię oddech. gdybym Go nie złapał umarłbym. - no tak. - właśnie. gdybym nie wrócił do Ciebie było by tak samo. ;* ( skrawek rozmowy z moim ukochanym towarzyszem zycia ;*)
|