Ona była taka śliczna ... Była dzieckiem, które ja osobiście kochałam .. Zawsze wiedziałam, że jest krzywdzona .. mimo tego ona milczała .. Gdy przychodziłam ją odwiedzić jej oczka nabierały takiego dziwnego uroku, któremu nie mogłam się oprzeć .. uśmiechała sie choć wiedziałam, że wiele już wycierpiała jak na swój wiek ..przytulałam ja mocno .. Obiecywałam, że nie pozwolę ją nigdy skrzywdzić .. Była prawie moim dzieckiem ... Przy niej budziła się we mnie matka ... A ona była wtedy moim dzieckiem, które kochałam i o którym w przyszłości pomyśle ..
|