pada deszcz, i pada cios za ciosem i pytasz co jest?
i pada deszcz dziś za nim upadasz jak ostatni leszcz,
i wbijam ci go po rękojeść,
na twojej bluzie zakwitły już szkarłatne kwiaty zła
i wyszło na moje, i nawet jeżeli to to jest tylko tekst,
ty nie popadaj w paranoje.
|