Usłyszałam w radiu znajome dźwięki i poczułam jak po moim policzku płynie łza. Moment wystarczył, abym przypomniała sobie o tych wszystkich cudownych chwilach spędzonych razem. Nie, nie obwiniam Cię. W końcu sama szukałam szczęścia w objęciach innych, choć wiedziałam, że mogę go zaznać tylko u Twego boku. Tego co było nie da się zmienić, więc czy nie możemy po prostu iść dalej? Tak cholernie mi Ciebie brak.
|