Od dluzszego czasu nie pisalismy , nie gadalismy , nie widzielismy sie . Cieszylam sie ze zaczyna mi przechodzic , ze bedzie dobrze , ze nie bede miec tych pierdolonych motylkow w brzuchu na twoj widok ,a twoj usmiech nie bedzie tak na mnie dzialal . Wtedy musialam dowiedziec jaki masz opis na gadu , zaczelam obstawiac na ile procent jest skierowany do tej a na ile do tamtej, zaczelam myslec co sie stalo i czy naprawde cos czujesz do jakiejs szmaty . Az mnie nosilo , teraz stwierdzam ze moglam jeszcze jakis czas poczekac ze swietowaniem rzekomego odkochania sie i chyba mam racje
|