jak to mozliwe , ze po 4 godzinach snu , meczacym kacu oraz sprawdzianie z matematyki wystarczy tylko , ze na ekranie mojego telefonu pojawi sie twoje pseudo , a moje usta natychmiastowo przybieraja ksztalt polksiezyca .
Strach przed calkowitym otworzeniem sie przed druga osoba i przyznaniem sie do uczuc jest silniejszy niz strach przed samotnością , przynajmniej w moim przypadku .
Juz za jakis czas bedziesz modlil sie zebym chociaz odpisala na jakakolwiek wiadomosc od ciebie , juz nie mowie o mozliwosci rozmowy . Zobaczymy czy wtedy rusza cie wyrzuty sumienia , a moge sie juz teraz zalozyc ze tak bedzie .