|
nomorepromises.moblo.pl
To ze mam wielu kumpli ze wole siedziec na tylach z chlopakami z klasy niz przylizywac sie do nauczycieli jak moje kolezanki ze placze a po chwili pekam ze smiechu
|
|
|
To ze mam wielu kumpli , ze wole siedziec na tylach z chlopakami z klasy niz przylizywac sie do nauczycieli jak moje "kolezanki" ,ze placze a po chwili pekam ze smiechu, ze piwo mam na 4 lyki i czesto slysze od mamy ze chcialaby zebym wkoncu sie poprawila , nie zmienia faktu iz jestem zajebista , a ty powinieneś zalowac ze tego jeszcze nie ogarnales
|
|
|
Znajdz czterolistna koniczyne , opowiedz mi o osmym kolorze teczy , zlap wszystkie czesci dmuchawca ktorego rozdmuchuje i zloz w calosc . Jesli naprawde kochasz to nie mow ze jest to niemozliwe
|
|
|
Chociaz raz pokaz ze ci zalezy , ze twoje serce jednak ma zaprogramowaną funkcje o nazwie : milosc .
|
|
|
Uwielbiam gdy ide korytarzem przewaznie gadajac lub popychajac sie z ktoryms z moich kumpli i czuje twoj wzrok na sobie . Tak kocham to uczucie , gdy myslisz ze mam cie gleboko w czterech literach , chociaz mija sie to z prawda .
|
|
|
Spytales czy kiedykolwiek mi sie sniles , rumieniac sie bylam w stanie odpowiedziec tylko : nie wiem, slyszac po chwili smiech przyjaciolki ktorej 5 minut przed tym pytaniem mowilam ze chyba naprawde sie zakochalam skoro prawie co dzien mi sie snisz , lacznie z dzisiejsza noca .
|
|
|
Zobaczylam cie rano przed szkoda , spojrzales tylko raz w moja strone pozniej spusciles wzrok ku ziemi. Probowalam uspokoic serce mowiac sobie w myslach : przestan , tak bedzie latwiej . Cholera , nie pomoglo , a ja nadal wgapialam sie w ciebie jak w obrazek , nie zważając na to ze inni moga to zauwazyc .
|
|
|
usmiecha sie tak cudownie ,obejmuje mnie do "zwyklych kolezenskich" zdiec , zartuje na nasz temat mowiac zebym go nie zdradzala , wyglada przeslodko gdy spi . i jak tu go nie kochac ?
|
|
|
tak mam tą ogromną slabosc do niego , do jego zielonych oczu , do jego rak , do jego zapachu , sposobu w jaki mowi , usmiechu , smiechu , nawet do jego czapki ktora dal mi na jakis czas mowiac zebym ja wziela bo bede jeszcze miala duzo okazji mu ja oddac
|
|
|
ogladalismy film , ja pisalam jeszcze esemesy gdy co jakis czas odwracalam glowe zeby na ciebie spojrzec patrzyles , a nawet sie usmiechales , czulam sie dziwnie skrepowana a zarazem tak cholernie szczesliwa ze nie przeszkadzal mi nawet fakt ze w pokoju nie jestesmy sami , a zachowywalismy sie jakby tak bylo .
|
|
|
|