Od ponad kwartału staram się o nim nie myśleć, nie oznacza to jednak, że staram się o nim zapomnieć. (...) Wzdrygam się na samą myśl o tym, że pewnego dnia już nie przypomnę sobie koloru jego oczu, chłodu jego skóry, tembru jego głosu. Nie wolno mi było tych cech wspominać, ale moim obowiązkiem było o nich pamiętać.
|