Zamknęła oczy przenosząc się do lepszego świata.. Do świata, w którym On do niej nalezy, i w którym ona należy do niego...Są jednoscią.. Łączy ich miłość, wspólne plany na przyszłość, wspomnienia i ta tęsknota pojawiajaca się tuz przy pożegnaniu..Tak bardzo się kochali..Tak bardzo pragneli być ze sobą.. I te wspomnienia..Zawsze gdy odchodziła obrażona, to on łapał ją za rękę,patrzył jej w oczy robiąc słodkie oczka niczym kot ze shreka.. i zaczynał calowac.. To była miłość.. to bylo uczucie..Wtedy nigdy nie powiedziałaby, że ten dzień był ich ostatnim..Ostatnia rozmowa ,dotyk,spojrzenie w oczy, ostatni pocałunek..Otworzyła załzawione oczy rozglądając się dookoła. Niedopita, zimna już kawa, dymiący papieros w popielniczce, stos książek porozrzucanych na biurku i.. ich wspolne zdjęcie z wakacji.. Tak.. tak samo wygląda jej życie.. tak samo jak jej biurko.. kopmpetny bajzel..Tylko,że z biurka da sie posprzątać, a w życiu nie jest tak prosto..
|