"-Czy patrzyłeś kiedyś jak rośnie kwiat?
-Tak
-i...?
-To było tak jakbym ja się narodził.
-Opowiedz mi o tym.
- Więc...on rósł. tak jak człowiek dorasta. rozwijał płatki ty też się rozwijasz...gdy padał deszcz, zamykał się, człowiek smuci się, gdy zimno jest i pada deszcz, rozkwitał gdy świeciło słońce...Przypomniało to mi...
-kogo?
-Ciebie.
-mnie?
-Tak, jak uśmiechałaś się i chciałaś żyć. Byłaś szczęśliwa. nadeszła zima...
-i co z nim ?
-zwiędł, tak jak czasem ludziom nie chce się żyć!
-odszedł...
-nie.on zasnął.
-to teraz śpi?
-tak, zima jest i zapada w sen...Ty też jesteś śpiąca w ciągu dnia.Gdy jest zimno i pada śnieg.Przytłacza cię ta pogoda.
-Hmm...
-Ale nie odszedł, on jest wróci na wiosnę...
-A skąd to wiesz?
-Bo znam Cię...
-mnie?
-Tak.
-Przecież mówimy o kwiatach
-Wiem.
-więc?
-Ty jesteś moim kwiatem..."
|