Spojrzała na niego smutnymi oczami , przepełnionymi miłością .
on patrzył , ale nie widział tego jak ona cierpi .
nie zauważył podpuchniętych oczu od płaczu , wystających zużytych chusteczek z kieszeni i ciągłego zaciągania się nosem ..
a może on nie chciał tego dostrzec ? może nie chciał pytać co się stało bo dobrze wiedział , że chodzi o Niego .
Nie chciał się tłumaczyć dlaczego zostawił , zranił i skrzywdził .
Spuścił głowe i odwracając się na jednej nodze odszedł .
.. Pewnie było mu wstyd ...
|