Ja wiem, co dalej. Mówisz, że zadzwonisz, a potem nie odzywasz się przez dziesięć dni, a ja siedzę przy telefonie i wariuję. Co w tym czasie robi mężczyzna? Zawsze byłam ciekawa.
-Zajmuje się- powiedział, chodząc tam i z powrotem po swojej stronie werandy- całym mnóstwem bardzo ważnych, zupełnie nieistotnych rzeczy i naprawdę jest mu miło, że tkwisz gdzieś w zakamarkach jego mózgu. Jest jak pilot, myśli o pięknej kobiecie, która czeka na niego w domu. W pewnym sensie im bardziej się od Ciebie oddala, tym się czuje tobie bliższy.
|