- Kochasz mnie?
- Przecież wiesz…
- Ale powiedz…
- Kocham najmocniej jak potrafię.
- Dlaczego?
- Bo jesteś tą osobą, która przychodziła do mnie w snach przez ostatnie 6 lat.
- Tak, to byłam ja, szukałam cię wszędzie, w każdym napotkanym człowieku, w oczach przechodniów w całym moim życiu.
- Byłam, jestem , będę, już możesz być spokojna, jestem. I kocham cię dzisiaj bardziej niż wczoraj ale mniej niż… jutro.
|