uczucie którego doświadczyłam przez ostatni tydzień było czymś innym. poznałam wspaniałych ludzi którzy nauczyli mnie w inny sposób patrzeć na świat. patrzeć na niego przez różowe okluary ;).
ból stóp który ogarniał mnie po przejściu ok. 250 km był straszny. ale gdy dochodzi się do upragnionego celu to cierpienie nie jest ważne. łzy które lały się ciurkiem z mej twarzy nie były oznaką smutku czy cierpienia. cieszyłam się że mogłam was poznac. dziękuje.
|