najgorzej jest wieczorem. kiedy kładę się do łóżka, wkładam słuchawki w uszy ii zaczyna się bit. wtedy wszystko mi wraca. słowa piosenki gdzieś odpływają ii pojawia się Twoja twarz, przypominają mi się różne sytuacje związane z Tobą, wyobrażam sobie naszą przyszłość. ii wtedy do oczu napływają mi łzy. serce ściska się z całej siły ii brakuje oddechu. bo przecież nie będzie żadnej wspólnej przyszłości. nie byłam w stanie Cię przy sobie zatrzymać.
|