Teraz stoję TU. W oczach łzy a w sercu ból. W ustach znów zabrakło słów. Tak trudno jest zapomniec. Odgrodzić się od zła. Odpłynąć rzeką wlasnych wspomniec. Oddycham coraz wolniej. Pozbawiona nadzieji zagłębiam się w mrok. Boje sie. Zamykam oczy. Gasnie swiatło. Udana próba generalna przed śmercią.
|