Moje myśli
są gorsze od cierni.
Miliony igieł,
kolących me ciało.
One mnie zawiodły.
Doprowadzają do ogłupienia,
nie pomagają w życiu,
zabierają mi oddech,
prowadzi do zguby.
W jednym ciele
dwa umysły,
jak to boli.
Nie wiem,
na którym polegać,
którego słuchać.
Powoli
tracę wszystko,
tracę siebie.
|