-Do dyrektora niegrzeczna panienko...-super..powiedziałam pod nosem krzywiąc się.-o witam,witam Pani to chyba tu pierwszy raz. -taak i mam nadzieję,że ostatni.uśmiechnęłam się ironicznie.-a co zmalowałaś ? -rozmawiałam.-a to nic wielkiego,ale kara musi być.-dzień dobry -dzień dobry a pan B.co zrobił tym razem? -rozmawiałem.spojrzał się w moją stronę.A wszystko było tylko po to,żeby zostać ze mną,bo nie potrafiliśmy wytrzymać bez siebie ani sekundy.
|