Ciemny pokój, muzyka i ona..
Z mokrymi policzkami, z posklejanymi,
brudnymi od tuszu rzęsami, a jednak gdzieś
tam w środku szczęśliwa tą chwilą..
Chwilą, która trwała tylko dla niej,
chwilą, do której nikt poza nią nie miał wstępu,
chwilą, której nikt nie rozumiał..
Chwilą sam na sam z muzyką, z ciszą, z drżącym
sercem i milczącym wzruszeniem.
|