I tego dnia nie napisałeś o 8 rano sms o treści `cześć Kochanie, miłego dnia Ci życzę` . Wiedziałam, że jest coś nie tak, ale dopuszczałam zepsuty telefon, brak pieniędzy na koncie, zaspanie. Po całym dniu snucia się z kąta w kąt, nie przestawałam wierzyć, że napisze i sms dotarł, ale o 3 nad ranem o treści `Przepraszam, nie wiedziałem jak Ci o tym powiedzieć, to jest już koniec. Przykro mi` .
|