Ale najgorsze było to, co działo się w jej głowie. Wyobraziła sobie szklaną kulę, taką, jakie kupuje się na święta, ze sztucznym śniegiem, który pada, gdy się nią potrząśnie. Ale w tej znajdowały się jedynie drzewa. Od góry do dołu i we wszystkie strony: drzewa skierowane czubkami do środka. A pomiędzy nimi ona, błąkając się.. dokądkolwiek by poszła, znajdzie tylko kolejne drzewa, bo w świecie, w którym się znalazła, nie ma nic innego . - " Pamiętniki Wampirów "
|