Była sobie raz, pewna mała dziewczynka.
Myślała, że jej życie będzie bajką, w której
Ona nigdy nie zazna smutku.
Czas płyną i mała dziewczynka stała się
Dojrzałą kobietą.
W jej życiu nie ma księcia na pięknym koniu.
Nie ma również złotych sukien, ogrodów
Pięknych kwiatów.
Jest natomiast smutek i szarość.
Szarość zwykłych dni.
Kobieta, która była kiedyś dziewczynką
Zastanawia się po co jej ta szarość?
Myśląc o tym zaczęła pisać.
Pisać atramentem swego serca.
Szarego, smutnego serca.
I tak powstała cząstka jej własnego nieba,
Szarego i pięknego nieba, które
Ty właśnie oglądasz.....
|