Odłączywszy komórkę od ładowarki zauważyłam że mam 1 nie przeczytaną wiadomość. Odblokowując telefon pojawiło się imię i nazwisko nadawcy tego sms'a. Gdy je zobaczyłam to ewidentnie podskoczyło mi ciśnienie. Nie ze zdenerwowania i nie, nie choruję na nadciśnienie. Od gimnazjum kocham się w tym chłopaku. Stwierdziłam, że pewnie pomylił numer. Owszem pisaliśmy czasami na nk czy gg, Na balu gimnazjalnym trochę gadaliśmy i się wygłupialiśmy ale nic po za tym. Zaczęliśmy pisać ze sobą, czy coś z tego będzie? ;> Może dzięki jego obecności zapomnę o moim zauroczeniu do Tomka..
|