` siedzac wymyslajac co mam napisac znowu przypomniales sie ty...gdybym pisała pamietnik to wygladal by on koszmarnie...jedna stronaz napisem Kocham Go nastepna juz zalana łzami z tuszem bo nie byłabym wstanie nic napisac...zaczesto w poim zyciu jest padnij powstan...na innych kartkach prawdopodobnie bylaby krew udowadniajaca ze sobie nie radze,na nastepnej znowu byłoby to szczescie...wokół mojego zycia jest za duze zamieszanie by móc to umiescic na zwykłych kartkach papieru.../mentall
|