Jednego dnia jesteś dla mnie wszystkim i idąc ulicą mam wrażenie że za chwile upadnę na kolana i nie będę potrafiła wstać a łzy wyżłobią mi ślady na policzkach jeśli nie przyjdziesz i mnie nie podniesiesz. Innego dnia mam siłę by traktować Cię jak powietrze jak nic. Dobrze bawię się z innymi mężczyznami i zajebiście udaje szczęście. Daje sobie czas do końca wakacji jak tego nie ogarnę to zwariuje.
|