wiesz... to co wydarzyło się przez te dwa dni przypominało jedzienie czekolady.
pierwszy raz spróbowałam i od razu to polubiłam.
im częściej po Ciebie sięgałam, tym bardziej mi smakowało. ;)
pragnełam więcej i więcej. I uwierz mogłabym karmić się Tobą codziennie.
teraz czuje się jak mała dziewczynka, tak jakbym miała wielką ochotę na czekoladę i wiedziałabym, że leży bardzo wysoko na półce.
Za wysoko bym mogła jej dosięgnąć... / eeytonietakmialobyc
|