Byli sami na korytarzu...lecz gdy mieli juz wchodzic do kawiarenki ona zatrzymała sie,odwrociła sie w strone jego i powiedziała -`nie wytrzymam dłuzej...musze to zrobic` .Pocalowala go i weszla do srodka. On zamilkł. Nie wiedziala jak sie zachowac po tym..poczuła sie troche jak suka, ale nie kontrolowała tego co robi...zrobiła to tylko przez cholerne uczucie do niego, ktore jeszcze nie wygasło.;(
|