Mowiłeś, że nie lubisz łatwych lasek, bo kobiete powinno się zdobywać stopniowo jak Mount Everest. Jednak gdy zorientowałeś się, że nie jestem łatwa, zrezygnowałeś ze 'zdobywania szczytu' i zostawiłeś bez słowa. Gdybyś od początku mówił prawdę, oszczędził byś mój czas i łzy, które wieczorami wypłakuję w poduszkę.
|