Dziewczynie nie przystoi przeklinać, ale ja to jebie. (...) Używam przekleństw, bo mi się, do kurwy, podoba to, jaką mają wartość. Oddają w chuj dużo emocji i nadają językowi takiej zajebiście elektryzującej soczystości. Po wakacjach pewnie przestanę, ale teraz są wakacje i ja pierdolę to, że komuś moje przeklinanie nie pasuje. Jeśli mam ochotę, to przeklinam. I to jest, kurwa, moje święte prawo./ meovv
|