czemu ja nie zebrałam się wcześniej na to co Ty mi zrobiłes? czemu nie powiedziałam dość jak skamlałes kiedy gdzieś wychodziłam, ze boisz ze moze kogoś poznam i udawałes że Ci zależy? czemu nie kazałam Ci spadac kiedy znow wracales z podkulonym ogonem klamiąc ze nie mozesz beze mnie życ? czemu nie sluchałam przyjaciół ktorzy dawno mowili "olej go to dupek"? czemu znając tą całą teorię na pamięć ze pewnie kogoś masz, ze to nie ma sensu, ze jestes totalnym zerem i dupkiem skoro traktujesz w ten sposob taką dziewczyne jak ja, że juz dawno powinnam sobie dać z Tobą spokoj, pogonić Cię po pierwszym razie kiedy mowiłeś ze koniec ale bylam glupia i naiwna że taki człowiek jak Ty ma uczucia...może dlatego ze byłam ślepa, ufałam i mam trochę klasy...
|