Siedziałam sama w domu z butelką mojej wódki jagodowej, wyszłam na balkon pod nim zobaczyłam Ciebie, ale przez ilość alkoholu we krwi myślałam że mam jakieś omamy. Zacząłeś śpiewać piosenkę była w niej treść żebym wróciła - wybaczyła , że całowałeś sie z tamtą laską. Ja nie wiedziałam co o tym wszystkim myśleć, sąsiedzi zaczęli już wyglądać przez okno co sie dzieje. Ty skończyłeś już to co chciałeś przekazać, a ja ze łzami w oczach wpuściłam Ci do domu. Bo jak sie kogoś kocha to wybacza mu sie najgorsze rzeczy . ; * / namalowanaksiezniczka
|