dzisiejszej nocy także płakała rzewnymi łzami tuląc do siebie ulubionego misia. nie płakała bo bolało ją fizycznie. bolało ale psychicznie. bolała każda myśl o nim, bolała ogromna tęsknota za jego osobą, za jego ciemnymi oczami i delikatnymi dłońmi i za słowami jak mówił, że ją kocha nad życie.
|