Chciała rozmawiać . . Ale kiedy On do niej mówił , to miała wrażenie , jakby sama mówiła .. Te słowa były zwierciadłem, do którego się zbliżała z podniecającym lękiem , aż dotykali się koniuszkami nosów , aż plątały im się rzęsy .. Jak dwa portrety jednej osoby zawieszone na przeciw siebie- tacy są . .
|