.. wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów
kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi
kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami
silni
cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami
dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości
|