Bo to odeszło, wszystko tak nagle zniknęło. Bo kłamałeś, kłamałeś patrząc mi w oczy. wypowiedziałeś dziesiątki niepotrzebnych słów, zbyt wiele było zapewnień że kochasz że chcesz już do końca życia ze mną być. to wszystko było tak sztuczne a ja łykałam każde kłamstwo, upijałam się fałszywym szczęściem, wierząc że nam jst pisane szczęśliwe wpólne życie.
|