Mogłabym byc z Toba. Robiłabym na sniadanie wiecej tostów. Kupowałabym cukier specjalnie dla Ciebie, bo ja przeciez niczego nie słodze. Robiłabym podwojne pranie, widziałabym jakich ubran potrzebujesz na wybrane okazje.Rzuciłabym dla Ciebie palenie, zeby nie słuchac Twojego tłumionego kasłania i mamrotania pod nosem. I ubierałabym dla Ciebie choinke, i moglibysmy chodzic razem na pasterke. I gdybym była z Toba nie przerazałaby mnie nawet wysokosc rachunku za prad. I gdybys był ze mna to spełniałabym wszystkie Twoje zachcianki. I nauczyłabym sie byc z Toba i jednoczesnie nie zanudzic sie soba nawzajem i nauczyłabym sie na pamiec całego Ciebie i nauczyłabym sie nie myslec o tym co było złe i nauczyłabym sie kochac Ciebie na nowo,chociaz tak naprawde wcale nie musialabym tego robic, bo tak naprawde to nigdy,nigdy nie przestałam Cie kochac.
|